poniedziałek, 28 maja 2012

MY BIRTHDAY 27 :)

HalloOOoha - oj dzisiaj troszkę urodzinowo, gdyż 25 maja skończyłam 26 lat, tak więc jak too w życiu każdego z nas bywa zaprasza się gości na świętowanie swojego święta. Moje pierwsze urodziny we własnym domu jak miłooo… Post troszke odbiega od tych ``codziennych`` moich publikacji na blogu gdyz nie sa to zdjecia pozowane i skupiane wylacznie na moim looku , jest troszke miszmasz w zabawnym klimacie :) Myślę, że wystarczy tego opisu hehe bo poniżej możecie zobaczyć mini fotorelację moich 27 URODZIN !!
eNJOY :**

PS. SZCZErze iryytuje mnie ten pasek od stanika :> ramiaczka :)





                NA TARASIE odbylo sie Urodzinowe PARTY :)



Tu moi goscie siedzieli przy stole i jedli smakolyki ktore dla nich przygotowalam :)

Moj prezent urodzinowy od mojego chlopaka :)








buziak od MINIPOLKI Z OKAZJI 27 URODZIN :)




Moje zakrecona slomka :)




MOJ urodzinowy prezent :)) happy 








Moj pierwszy taniec z moja nowa Przyjaciolka :)










Poranne sprzatanie 

OUTFIT:
Buty - VANS
Spodnie alladyny - BERSHKA
Koszulka - BERSHKA

6 komentarzy:

  1. Pięknie Karolina :) !!! Chcemy więcej zdjęć!
    pozdrawiam, kaczucha

    OdpowiedzUsuń
  2. po 1 to w życiu bym ci nie dała 27 lat :D po drugie - zajebiste dostałaś prezenty od chłopaka, takie vansy też planuję kupić, ale muszę trochę kasy uzbierać, a aztecką bluzkę mam nadzieję złapać w sobotę na zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwsze wszystkiego najlepszego!!!! Po drugie tort wygląda przepysznie, a po trzecie też chce chłopaka z takim świetnym gustem :P Z tego co widzę impreza była naprawdę udana i musiałaś się sporo napracować by tak pięknie to wszytko przygotować :) No i oczywiście świetnie wyglądałaś :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ahh, vansy!! czapki!! jeny! uwielbiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny blog! Oglądnęłam chyba wszystkie Twoje posty i stwierdzam że masz na prawdę dobry styl! Ciekawe połączenia ciuchów, super dodatki i widać że dobrze się bawisz :) Zdecydowanie będę tu zaglądać i oczywiście obserwuję bloga!

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZ MILE WIDZIANY